Wielkimi krokami zbliża się rok 2012… W związku z tym przyszedł czas na podsumowanie mijającego roku 2011 :) Muszę przyznać, że w jego trakcie wiele się działo i wiele zmieniło – na plus :)

Praca

W zeszłym roku pisałem, że w pracy nic się nie zmieniło. Tym razem jest inaczej, ponieważ od października pracuję w firmie Kainos Software LTD. Ze zmianą firmy wiąże się również zmiana miejsca zamieszkania – Gdańsk.

Aktywności, Grupy zawodowe

Nie trudno się domyślić, że przeprowadzka uniemożliwia mi działanie w ramach TGD.NET. Na szczęście w Gdańsku również funkcjonuje grupa zawodowa (TZG.NET), której to jestem aktywnym członkiem :) Od października miałem już możliwość poprowadzenia prezentacji oraz dwóch całodziennych szkoleń poświęconych Windows Phone 7.

Poza tym w ciągu roku kilka(naście) prezentacji, kilkanaście webcastów (więcej), parę artykułów, szkoleń i kilkadziesiąt postów na blogu co zaowocowało niebagatelną liczbą 25k odsłon :)

Checklist 2011

Postanowiłem wreszcie zabrać się za certyfikaty – niby nic specjalnego, jednakże są przydatne :) Z racji na sporą ilość różnorodnych aktywności podszedłem do trzech (planowałem 4…): 70-515, 70-433 oraz 70-506.
Przygotowanie i poprowadzenie ciekawej sesji na MTS – przygotowana, poprowadzona… czy ciekawa, to pozostawiam wam :) Mam jednak nadzieję, że mogę postawić znaczek przy tym punkcie :)
Współautorstwo książki – okazało się, że nie tylko jednej, ale o tym już niedługo na blogu :)
Zwiększenie aktywności online – webcasty, artykuły itp
Zakup telefonu z WP7 na pokładzie :) Muszę przyznać, że nie żałuję – kto raz spróbuje najprawdopodobniej nie wróci do poprzedniego systemu :)
Realizacja pomysłów na projety – kontrolki, konkursy programistyczne, aplikacje itp – niestety udało się zrealizować tylko kilka pomysłów, natomiast lista wciąż się wydłuża… W związku z tym muszę to przełożyć na rok 2012 i od stycznia solidnie zabrać się za kodowanie zaległości :)

Co w roku 2012?

Przede wszystkim zdobycie MCPD w dwóch kategoriach: Web (do zdania 70-513, 70-516 i 70-519) oraz Windows Phone (do zdania 70-516 oraz 70-599) co w sumie daje 4 egzaminy – może to i nie dużo (pamiętam post Darka Porowskiego z postanowieniem zdania 10 egzaminów w rok, ale biorąc pod uwagę moje zaległe pomysły wolę zachować bezpieczny margines :)

W drugiej kolejności uszczuplenie listy zapisanych pomysłów – trochę tego jest i warto wcielić w życie przynajmniej część, bo kto wie co mi przyjdzie do głowy w trakcie nowego roku :)

Równolegle prowadzona angielska wersja bloga – będzie co przepisywać :)

Przydałoby się również przygotować kilka artykułów i webcastów na różne tematy oraz konferencje :) Nie ukrywam, że miło byłoby ponownie pojawić się na MTS jako prelegent, ale zobaczymy co z tego wyjdzie :)

Jest jeszcze kilka rzeczy, które chciałbym osiągnąć/zrealizować, ale… zobaczymy czy się uda, tymczasem zostawiam je w głowie (ściśle tajne przez poufne :))

Reaktywacja uczęszczania na basen i salsę – trzeba się troche poruszać, bo przez ostatnie trzy miesiące było z tym krucho :( Moja żona była w Toruniu i nie mniał mnie kto wyciągać za ucho :)

Zapomiałbym – uzbrojenie się w cierpliwość podczas Euro 2012 :) W Gdańsku są spore korki (szczególnie od południowego wjazdu), ale podczas Euro zapewne będą większe… No nic… trzeba będzie to jakoś przeżyć :)

Jak widać trochę tego jest, ale ten, kto nie stawia sobie celów, ten nic nie osiąga. Dodatkowo nie ma sensu stawiać sobie zbyt prostych wyzwań, to traci to cały urok i satysfakcję :) W związku z tym do boju! (ale dopiero od poniedziałku 😉 )

Nie pozostaje mi już nic innego jak tylko złożenie wszystkim czytelnikom owocnego roku 2012!!!