W weekend zdarzyło się coś, czego za bardzo się nie spodziewałem, a przynajmniej jeszcze nie teraz Ale od początku.
Wiele telefonów posiada wbudowany czujnik zbliżeniowy. Jest on głównie wykorzystywany do wyłączania / przygaszania ekranu podczas rozmowy gdy trzymamy słuchawkę blisko ucha. Okazuje się, że w Lumii 920 jest on umieszczony tuż nad górną granicą ekranu, gdzie bardzo łatwo dostają się zanieczyszczenia. Konkretniej chodzi mi o to miejsce tuż nad przednią kamerą:
Po miesiącu użytkowania stało się… Telefon tuż po wybraniu numeru wygaszał ekran co uniemożliwiało jakąkolwiek kontrolę rozmowy Przyczyną było dostanie się tam jakiegoś paproszka, który skutecznie zakłócił działanie czujnika…
Na szczęście rozwiązanie tego problemu jest dość proste – należy wyczyścić tą szczelinę między ekranem a obudową. Można do tego użyć albo sprężonego powietrza, odkurzacza itp. W moim przypadku użyłem kawałka utwardzonej folii, która akurat mieściła się w lukę i pozwoliła ją oczyścić. Po tej operacji telefon wrócił do pełni sił (jednocześnie ratując się przed zwrotem gwarancyjnym – bo sprężone powietrze nie podziałało jak powinno :()
Mam nadzieję, że ten post wam pomoże jeżeli kiedykolwiek zdarzy się wam podobna sytuacja – a mam nadzieję, że nie, bo Nokia to kawał solidnej słuchawki