Po ukazaniu się wersji Beta 2 narzędzi dla Windows Phone, Microsoft udostępnił dla deweloperow WP7 możliwość pobrania i uaktualnienia telefonów do tejże wersji systemu (dokładniej do builda 7661). Na początku było to zarezerwowane tylko dla ograniczonej liczby krajów, jednakże po pozytywnym odbiorze procesu aktualizacji MS postanowił rozszerzyć program na pozostałe kraje. Ja również otrzymałem zaproszenie to testów, z którego postanowiłem skorzystać.

Po wypełnieniu ankiety dostajem dostęp do plików niezbędnych do aktualizacji telefonu. Są wśród nich nowe wydanie Zune (wersja 4.8) oraz pliki niezbędne do aktualizacji samego telefonu a także najważniejszy plik – instrukcja, która dokładnie krok po kroku przeprowadza przez cały proces. Warto się jej trzymać i wykonywać po kolei – ja za pierwszym razem przeoczyłem jeden punkt i z aktualizacji nici.

Cały proces trwa krócej niż można przeczytać na forach i jest zbliżony bardziej do estymowanych czasów podany – w moim przypadku całość zajęła 2,5h wraz z odinstalowywaniem starej wersji Zune (nie wliczam narzedzi deweloperskich do mango, bo to miałem zainstalowane dużo wcześniej).

Po zainstalowaniu aktualizacji mamy do dyspozycji wszystkie wcześniej posiadane aplikacje i ustawienia. Okazuje się jednak, że gdy będziemy chcieli pobrać finalną wersję Mango będziemy musieli się cofnąć do backupu przygotowanego przed tą aktualizacją, co w rezultacie oznacza utratę zmian dokonanych po aktualizacji. Jest to o tyle rozsądne, że nie jest to standardowy update, a raczej skok w oddzielną gałąź rozwoju systemu, która najprawdopodobniej nie znajdzie w przyszłości połączenia do głównego toru.

 

Co do samej aktualizacji było w związku z tym kilka przebojów, do których należał między innymi zapis w warunkach instalacji, a mianowicie:

8. Confidentiality: By participating in this program, the developer agrees to not publish any content, screenshots or comments in any media in advance of the official launch of Windows Phone ‘Mango’

Był to oczywiście nie do końca przemyślany zapis, a konkretniej był niewłaściwie sformułowany. Fora są ogólnie dostępne, więc zgłaszanie uwag i sugestii niepublicznie jest tu utrudnione. Jak wiadomo, jeżeli proces testowania i zgłaszania uwag jest utrudniony, wówczas feedback jest znacznie ograniczony, a przecież nie o to chodzi… Na szczęście po dość krótkim czasie został poprawiony na następujący:

8. Confidentiality: By participating in this program, the developer agrees tonot share the ‘Mango’ pre-release device image, binary dumps, or the applications used to update to this pre-release image, with third parties.

W związku z tym w pełni legalnie mogłem się podzielić (i mogę się dzielić w przyszłości) swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi WP7 Mango :)

Pierwsze wrażenia

Działanie – Telefon wydaje się działać minimalnie płynniej – muszę przyznać, że od samego początku byłem pozytywnie zaskoczony realną wydajnością urządzenia, jednakże okazuje się, że można wyciągnąć z niego jeszcze pare procent. Widać to również przy przeglądaniu zdjęć – tu rożnica jest spora, bo zdjęcia wręcz śmigają.

Kafelki – nie trzeba przygotowywać aplikacji testowej, żeby zobaczyć jak zmieniły się kafelki. Widać to po zintegrowanym facebooku :) Dla niewtajemniczonych dodam, że w Mango aplikacja może mieć kilka kafelków, a dodatkowo są one dwustronne, co dodatkowo zwiększa możliwość interakcji naszej aplikacji z użytkownikiem, nawet gdy nie jest ona włączona.

Lista aplikacji – Tu rzecz znana z emulatora, a mianowicie wyszukiwanie aplikacji. Po pewnym czasie korzystania z urządzenia może się okazać, że lista aplikacji jest dość długa. Z pomocą przychodzi tu wyszukiwarka, dzięki której znalezienie właściwej aplikacji staje się dużo prostsze.

Do sprawdzenia

Nie samymi gotowcami człowiek żyje, więc trzeba będzie również trochę pokodować. Do przetestowania jest na pewno:

  • Sensory (podobno na niektórych urządzeniach nie działają poprawnie)
  • Kafelki (będzie się działo)
  • dostęp do kontaktów
  • multitasking (WP7 też może…)
  • przechwytywanie obrazu z kamery

Jak widać jest co robić, a telefon z Mango na pokładzie na pewno to ułatwi :)