W trakcie przygotowań do MTS znalazłem chwilę czasu, żeby pójść za radą batmana, który uzupełnił mój poprzedni post na temat Mango postanowiłem sprawdzić dostępność Mango na moim telefonie. Po zainstalowaniu Zune i skonfigurowaniu połączenia okazało się, że czeka na mnie aktualizacja, a właściwie kilka aktualizacji.

W przeciwieństwie do tego co było zapowiadane w ramach programu beta testów, nie było konieczności korzystania z backupu, który był tworzony przy instalacji. To bardzo dobrze, gdyż na początku zastanawiałem się, czemu tak właśnie to nie wygląda. Na szczęście zespół Windows Phone poszedł w dobrą stronę i zapewnił wygodny update.

To nie wszystko… Tuż po zainstalowaniu aktualizacji okazało się, że w kolejce jest kolejna – tym razem jej zadaniem jest “posprzątanie” po becie tak, by telefon znowu działał w standardowym trybie i reagował na ogólno dostępne poprawki.

Czy to koniec? Nie… Z racji na wsparcie dla nowych sensorów, również i producenci musieli wypuścić swoją aktualizację tak by udostępnić odpowiednie sterowniki (na przykład do kompasu itp). Podobnie było i w moim przypadku – HTC przygotował dodatkową aktualizację sterowników. Czy ten element działa przekonam się przy najbliższej okazji :)

Poprawka – HTC przygotował 2 aktualizacje a nie jedną :)